Wielu profesorów wyższych uczelni wygłasza mowy zatytułowane "ostatni wykład". Prosi się ich, by wobec nieuchronnego końca rozważyli wszystko, co uważają w swym życiu za najważniejsze. W trakcie ich wystapień słuchacze powracają nieodmiennie do tego samego pytania: "Jaką mądrością chcielibyśmy podzielić się ze światem, gdybyśmy wiedzieli, że jest to nasza szansa? Co uznalibyśmy za swoje dzieciństwo, gdybyśmy mieli jutro zniknąć?". Kiedy o taki wykład poproszono także Randy`ego Pauscha, profesora informatyki w Carnegie Mellon, nie musiał sobie wyobrażać, że jego ostatnie wystąpienie, ponieważ stosunkowo niedawno wykryto u niego nieuleczalny nowotwór. Jednakże wykład, który wygłosił - "Prawdziwe spełnienie dziecięcych marzeń" - nie dotyczył kwestii umierania. Pausch mówił o tym, jak ważne jest pokonywanie przeszkód i trudności, umożliwienie innym realizacji ich marzeń, wykorzystywanie każdej chwili (ponieważ "czas jest wszystkim, co masz... i pewnego dnia może się okazać, że masz go mniej, niż sądzisz"). Było to podsumowanie wszystkiego, w co Randy wierzył. Po prostu mówił o tym, jak żyć. W swej mowie Randy Pausch połączył humor, inspirację i inteligencję, które zadecydowały o tak ogromnym powodzeniu jego wykładu, i nadał wszystkiemu niezwykle przystępną formę. Jego słowa będą towarzyszyć ludziom jeszcze przez wiele pokoleń.